Zbliżają się WALENTYNKI – jak je przeżyć. Poradnik.
Walentynki to święto szczególne. Posiadające rzeszę zwolenników jak i grono zatwardziałych przeciwników, święto to jest przez wielu ludzi długo wyczekiwane, u innych z kolei powoduje chroniczny ból głowy. Poradnik, który czytacie spróbuje pogodzić obie powyższej grupy, podpowiadając jak je przeżyć i co zrobić, aby najbliższe Walentynki przeszły do historii jako te najlepsze, które do tej pory przeżyliście.
Zgodnie z tradycją, w Dniu Zakochanych zwykło się wysyłać listy do swoich najdroższych drugich połówek. Choć obecnie wysyłanie tradycyjnych listów pachnie old-schoolem, a ograniczenie się do wysłania listu w wariancie cyfrowym pod postacią maila albo wiadomości na Facebooku zakrawa na kiepski żart, skorzystanie z pierwszej wymienionej opcji może stanowić interesujący punkt wyjścia do spędzenia nietuzinkowych Walentynek.
Jeśli czujemy się na siłach i chcemy zrobić na naszej drugiej połówce jak najlepsze wrażenie, postarajmy się o kreatywne zagospodarowanie czasu w tym szczególnym dniu oraz zadbajmy o odpowiedni klimat. Miłe spędzenie czasu nie równa się drogiemu spędzeniu czasu. Przysłowiowe „wyjście do kina” jest ok, podobnie jak urządzenie maratonu filmowego w zaciszu domowej sypialni – gratka dla domatorów. Dobranie odpowiedniego repertuaru nie powinno stanowić większego problemu (zobacz nasze propozycje). Z kolei romantyczna kolacja przy świecach czy (nie)zwyczajny spacer w blasku księżyca może przemienić się w przygodę waszego życia. Dla pragnących wytchnienia i odpoczynku par z pewnym stażem znakomitą propozycją wydaje się być masaż bądź wspólna kąpiel. O odpowiedni klimat zadbają odpowiednie specyfiki, które wyostrzą Wasze zmysły, przestawiwszy je na odpowiednie częstotliwości (kliknij, aby zobaczyć więcej).
Miły, niekoniecznie drogi podarunek dla ukochanej osoby to wyraz wdzięczności i szacunku, pamiątka mile spędzonych chwil. Pomysłów jest sporo, googlowa fraza „prezent na walentynki” wypluwa niemalże milion wyników, istnieje nie jedna strona dedykowana tego typu okolicznościowym prezentom. Jeżeli jednak nasz związek jest już relatywnie stabilny, a my chcielibyśmy (albo już jesteśmy) przejść na jego kolejny etap, wartym rozważenia jest coś nie do końca konwencjonalnego, co pomoże przełamać Wasze pierwsze lody w sprawach czysto intymnych. Zmysłowa, a przy tym kusząca bielizna dla Niej podniesie temperaturę Waszych spotkań, a jeżeli jesteście parą z „większym przebiegiem” - pomoże rozpalić płomień pożądania do poziomów niespotykanych wcześniej.
Na zakończenie kilka tipów dla niedoświadczonych zakochanych:
- pamiętajcie, aby przede wszystkim być sobą i nie zmuszać się do zachowań, co do których nie jesteście pewni
- bielizna erotyczna jako prezent na pierwszą randkę – w większości przypadków nie polecamy (związek powinien już być na tyle ugruntowany, abyśmy potrafili przewidzieć reakcję naszej partnerki)
- wyjście do kina jest zawsze bezpieczne, podobnie jak romantyczna kolacja (niekoniecznie w McDonaldzie – chyba, że oboje lubicie)
- jesteście singlem? – nie wchodźcie na facebooka 14 lutego i najlepiej kilka dni po też
- stosujcie antykoncepcje (chcących zostać rodzicami – nie dotyczy)
Na zakończenie kompilacja sytuacji, które Wam z PEWNOŚCIĄ SIĘ NIE ZDARZĄ, ponieważ przeczytaliście nasz walentynkowy poradnik!