Najbardziej nietypowe afrodyzjaki - 5 PRZYKŁADÓW
Choć czasy czarownic przygotowujących miłosne mikstury bezpowrotnie minęły, substancje pomagające w „miłości” nadal cieszą się niesłabnącą popularnością. Obok tych typowych znajdą się i takie, przed których spożyciem zastanowiłaby się nawet najbardziej zdesperowana osoba. Zapraszamy do lektury!
I choć byk bez wątpienia kojarzy się z ponadprzeciętną jurnością, nie mamy naukowych dowodów, jakoby spożycie jego niektórych części ciała przełożyło się na nasze powodzenie u płci przeciwnej. Wiele Hiszpanów się tym jednak nie przejmuje – bycze jądra, a w ostrzejszej wersji – byczy penis, to tamtejsze przysmaki uchodzące za jedne ze skuteczniejszych afrodyzjaków.
Popularna w południowo-wschodniej Azji, w szczególności na Filipinach, gdzie uchodzi za potrawę narodową – balut – to za Wikipedią „gotowane jajka kacze (rzadziej kurze), wewnątrz których znajduje się w pełni uformowany zarodek ptaka, którego spożywa się w całości – wraz z kośćmi, dziobem itd.”. I choć wiele osób mdli na sam jego opis, ten paskudny smakołyk cieszy się wielką popularnością w Wietnamie, Kambodży a nawet Chinach, a przy tym uchodzi za niepowtarzalny afrodyzjak, po którego spożyciu nikt nie będzie w stanie nam się oprzeć? Zainteresowani?
Jeżeli myśleliście, że to koniec z obrzydliwościami, niestety, nie mamy dobrej nowiny. Z pewnością kojarzycie te śmieszne i opiekuńcze pawiany, które stanowią jedną z głównych atrakcji każdego szanującego się ZOO. Okazuje się, że mocz pawianów zmieszany z tradycyjnym piwem to przysmak każdego rodowitego mieszkańca Zimbabwe, a ponadto – silny afrodyzjak.
Powstająca w przewodzie pokarmowym kaszalotów, będąca wynikiem jego niestrawności/zaparcia, wydzielina o wdzięcznej nazwie ambra to jeden z niewielu naturalnych surowców pochodzenia zwierzęcego stosowany w przemyśle perfumeryjnym. Stosunkowo trudno dostępny, przez wielu jednak uważany za jeden z najskuteczniejszych afrodyzjaków.
I choć jego pozyskiwanie jest zazwyczaj nielegalne, cieszy się on dużą popularnością w rodzimej Afryce, a także w Chinach. Sproszkowany róg nosorożca to nie tylko lek na gorączkę i choroby wątroby, ale przede wszystkim doskonały afrodyzjak skokowo podnoszący potencję osoby zainteresowanej.