Kogo jest więcej? Kobiet czy mężczyzn?
Wojny płci ciąg dalszy. Tym razem przedstawiamy wam garść GUSowskich statystyk dotyczących liczby kobiet i mężczyzn w naszym kraju. Kogo jest tak naprawdę więcej? Zapraszamy do lektury.
Najnowsze dane, jakie udało nam się zdobyć z oficjalnej strony internetowej Głównego Urzędu Statystycznego, będące aktualne na 30 czerwca 2017 roku, mówią jasno: wśród 38422346 (dla ułatwienia: 38 milionów 422 tys. 346) Polaków kobiet jest 19833606 (19,83 mln), a mężczyzn – 18588740 (18,59 mln). Jak na dłoni widać zatem, że mężczyźni są w mniejszości i stanowią 48,4% polskiej populacji.
Co interesujące, nie oznacza to, że mężczyźni rodzą się rzadziej, wręcz przeciwnie! W I pół. 2017 roku urodziło się 107291 chłopaków oraz 103485 dziewczynek, i nie ma w tym nic nadzwyczajnego, bo takie proporcje urodzeń możemy zaobserwować nie tylko w tym roku, ale od czasu, kiedy zbierane są statystyki.
Co w takim razie jest nie tak? Posiłkując się, zapewne znaną dla większości z Was ze szkoły, piramidą wieku ludności, łatwo dostrzec, iż wraz ze wzrostem wieku, liczba mężczyzn systematycznie ustępuje liczbie kobiet (zaciemnione obszary na krawędziach piramidy). I o ile, noworodków płci męskiej jest delikatnie więcej, tak o to 50 latków Panów jest już delikatnie mniej, a 75 latków – zdecydowanie mniej w stosunku do 75 letnich Pań.
Dlatego tak się dzieje? Wynika to m.in. z uwarunkowań historycznych i z modelu życia prowadzonego w znakomitej większości XX wieku, kiedy to mężczyźni trudnili się przede wszystkim bardzo ciężką (w związku z tym wyniszczającą) pracą fizyczną, a kobiety w głównej mierze zajmowały się wychowywaniem dzieci. Ponadto, warto wskazać na uwarunkowania genetyczne i skłonność zapadania na różnego rodzaju poważne choroby, w końcu na niezdrowe nawyki, które są w większości domeną mężczyzn.